W końcu można twardo stąpać po ziemii. Jest posadz
Data dodania: 2016-11-26
Łatwo nie było ale w końcu jest podłoga. Pierwsze podejście to tematu było nieudane bo akurat przedsiębiorstwo wodociągowe wymieniało w tym dniu hydrofor, w związku z czym w całej okolicy nie było wody. Chcąc nie chcąc ekipa z kwaśnymi minami musiała wracać do domu:( W dodatku musiałem szukać rolnika który na śliskiej trawie wciągnąłby pod niewielkie wzniesienie samochód wraz z ciężkim agregatem:)
Drugie podejście zakończyło się sukcesem:)
Na początku kopce kreta:)
A po zakończeniu...
Na brodzik zostawiłem miejsce, kiedyś sam to zaleję. Po swojemu:)